Niedziela, 5:30
Wstawaj. Wstawaj. Czemu nie wstajesz. Głaszcz mnie. Goń mnie. Rób coś. Wstawaj.
Ile można gonić własny ogon?
Otwórz okno. Moja miska jest pusta. Zdejmij wszystko z szafki nocnej albo zrzucę. O, wtedy na pewno wstaniesz. To zrzucam.
No, wstawaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz